jako hejter Swarovskiego nie mogłam uwierzyć, że mój ukochany Margiela się z puścił ze Swarovski, co za mezalians?! ale ok jest mega!
Crystalactite to ich wspólne dziecko. Awangardowa, inspirowana unikatową strukturą stalaktytów (to co kocham) to autentycznie genialne połączenie białej żywicy oraz kryształów. Połączenie surowej, industrialnej estetyki domu mody Margiela z błyskiem marki Swarowski absolutnie podbija moja serce.
Akcesoria zostały wyposażone w specjalne klipsy, dzięki którym można je nosić nie tylko na palcu, ale również włosach, ubraniach czy nawet butach.
Maison Martin Margiela to miłość do grobowej deski.